mrrr

Dziś są moje urodzinki i dostałąm już 4 prezenty. Fajnie jest mieć urodziny. No a tak po za tym to kupiłam już prezent mikołajkowy Natalii. Narazie nie zdradzam. Bo nie. Tak to nudy.

Dodałam parę linków powstał nowy dział (PRZYDATNE STRONALKI). Będe oczywiście kombinować dalej i szukać spox stronek. Wczoraj był taki chamski sprawdzian z bioli, ale pewne dwie osoby doskonale poprawiły mi humor. Mianowicie dziś jest 25, czyli za two day my brithdays. No i Paulinka i Natalcia wczoraj dały mi prezent. Zajebisty. Kupiły mi podkolanówki i to te na które polowałam od dłuższego czasu. Kupiły mi jeszcze koczyki i bransoletki i MOJĄ ULUBIONĄ CZEKOLADĘ!!!!!!!!!!!!!! Hmm. Koffane są i fajniusie. A właśnie niedługo Mikołajki. Zastanawiam się co kupić Natali, bo ją wylosowałam w szkole i nie za bardzo wiem, zobaczymy. Tak sobie myśle, czy jakoś na czas Świąt nie zminić z deczka trochę klimatu mojego blogaska, jakieś choiny, albo bombki, renifery, bałwanki, mikołajki. Coś takiego. Pomyśle. A teraz jush kończe.

Kombinuje z tym blogiem, bo nudno jest i nie komentujecie notek i nie wpisujecie się do księgi. Wrrrrrrr. Wkurzona jestem. Nudzi mi się strasznie, ale na moim blogu pojawiły się dzisiaj nowe linki i tekściki i takie tam. Więc!!!! Komentować, wpisywać się, wchodzić na stronki i w ogóle. Oki dalej kombinuje.

Dziś niedziela, a ja mam bardzo dużo nauki. Po co ta szkoła? Wczoraj tak mnie wkurzyła jedna dziewucha, że chyba ją je....., bo normalnie chodzi do 6 klasy, a taka pyskata, a przekleństwami jedzie równo. Cwaniara jedna. Straszyła mnie ojcem (buahahahhahaha). No, ale potem przepraszła, poniżające. No nie ważne. Dziś nudy. Normalnie nie wiemy co kupić naszej wychowawczyni na Mikołajki. Wprawdzie mamy plana niezłego, ale niektórzy (...) nie popierają tego i nie będzie. Nudze nie??? Oki kończe.

Mam poważne zatrucie pokarmowe i ciągle boli mnie brzuch. No i nie chodze do szkoły, ale na kompie też zbytnio nie siedze, bo przez tą chorobę to nic mi się nie chce. Przedwczoraj byłam z Paulinką na Matrixie i był gitowy normalnie ludzie mówili, że do dupy, a jest zapepisty. No i miałam we wtorek konkurs biologiczny (w nocy się uczyłam i spałam tylko 3 godzinki) . Najprawdopodobniej przeszłam do następnego etapu. Narazie były wstępne sprawdzenia, a jak nauczycielka wyśle do tych gości co ten konkurs przygotowali, to oni odeślą wyniki i bedzie na 100 powiedziane czy tak, czy nie. No i nic ciekawego się ne zdarzyło. Nudno już na tym blogu, ale niedługo dojdzie parę linków. Ale jak nie bedziecie komentować i wpisywać się do księgi, to wywalam tego je....... bloga. Thanks Anitko!!!!!!!! No i są już foty z ostatniej sesji, takie duże (paulinko nie bij). Ogólne nudy.